- No w cholerę,wiedziałem że staniemy w korku.-krzyknął nagle Michał,aż podskoczyłam ze strachu.
- Chcesz żebym zawału dostała?-zapytałam.
-
Patrz jak kretyn się wpieprza,kto ci idioto dał prawo
jazdy?-krzyczał,ale dobrze wiedział że go nikt nie usłysz,a tylko psuje
mój słuch swoimi wrzaskami.
- Michał spokojnie.-powiedziałam.
- Jakie spokojnie,zobacz co on robi.No kretyn.
-
Michał nic się nie stanie jak postoimy w korku,przecież zbliżają się
święta to więcej ludzi.-powiedziałam.Nagle na ulicy zrobił się taki
korek że żadne auto nie mogło już ruszyć.
- Nie to normalnie
dzieję się na złość dla mnie.Teraz się wszystko mści.-gadał i tak gadał
przez resztę drogi w Jastrzębiu byliśmy dopiero 22:00.Michał był
strasznie wkurzony,bałam się nawet do niego przytulić,a o zapytaniu o
coś to już nie wspomnę.Usiadł na kanapie i tak siedział,postanowiłam
poprawić mu trochę humor.Podeszłam do niego i usiadłam mu okrakiem na
kolanach.
- Kochanie,nie denerwuj się już,jesteśmy już w domu i możemy zacząć się sobą cieszyć.-powiedziałam i przytuliłam go.
-
Widziałaś jak tamten koleś się nam wpieprzył,na pewno bylibyśmy
wcześniej w domu gdyby nie on.-znowu zaczął.Boże faceci w tych sprawach
są bardzo wkurzający.Chodzi mu cały czas o tego samego kolesia no proszę
was.
- No dobra,ale o tej dziewczynie nie wspomnisz jak ją
grzecznie przepuściłeś bo ładne oczka do ciebie zrobiła.-powiedziałam i
wstałam z jego kolan.
- Oj nie przesadzaj.-powiedział i poszedł do kuchni,ale ja tak łatwo nie odpuszczam.
- No co mam racje a ty nie chcesz się przyznać?-zaśmiałam się.
- Nie prawda,a co tobie pewnie spodobał się ten facet który się nam wpieprzył w drogę?-krzyknął.
- Jesteś nie normalny.-też krzyknęłam.
- Ja jestem nienormalny,normalna się odezwała.-powiedział.
-
Na pewno normalniejsza od ciebie.- i tak nasza kłótnia troszkę pobyła,a
skończyła się tym że poszłam spać do salonu,na kanapę.Bo postanowiłam z
nim nie spać.Strasznie się kręciłam i zasnęłam dopiero około
2:00,jeszcze jutro dostanie,a tak na prawdę dzisiaj za to że nie
przyszedł mnie przeprosić i powiedzieć żebym przyszła do sypialni.
Rano
obudziłam się o 10:00.Gdy otworzyłam oczy zobaczyłam że nie jestem w
salonie na kanapie tylko w łóżku w sypialni.Cholera to ja
lunatykuję?Nagle do pokoju wszedł Michał.
- Czego tu?-zapytałam,a on za pleców wyciągnął piękny bukiet kwiatów.
-
To dla ciebie,chciałem cię przeprosić za swoje zachowanie.-zrobił minę
jak kot ze Shreka i co ja mogłam zrobić,oczywiście że wybaczyć.Wstałam i
podeszłam do niego.
- Wybaczam.-pocałowałam go.
- Ale mam jeszcze jeden prezent.-i podał mi torebkę z prezentem.A z niej wyjęłam klubową koszulkę Michała.
- Dziękuję ci skarbie.-przytuliłam go.
- No i masz ją ubrać na dzisiejszy mecz,żeby wiesz ludzie wiedzieli czyja jesteś.-uśmiechnął się.
- A czyja jestem?-zaśmiałam się.
-
Ja ci zaraz pokażę czyja.-pocałował mnie,ale co niczego nie mogło dojść
bo za zadzwonił dzwonek do drzwi.Michał poszedł otworzyć i usłyszałam
jak do mieszkania wchodzi spora grupa ludzi jak wyszłam do salonu to aż
stanęłam z wrażenia.
- Cześć-powiedzieli do mnie chórem grupa facetów.
- Cześć.-uśmiechnęłam się nieśmiało.
- Chłopaki poznajcie to moja dziewczyna Berenika,kotku poznaj najlepszą drużynę w Polsce............Przepraszam że taki krótki ale obiecuję jutro dłuższy :) Nareszcie koniec egzaminów mniej stresu i będą dłuższe rozdziały :) Dziękuję za wszystkie komentarze i zapraszam do dalszego komentowania,widzimy się jutro.
Pozdrawiam Aga
rozdział super, pozdrawiam i zapraszam do siebie na 9 :)
OdpowiedzUsuńale, żeby się kłócić o taką głupotę ; o ?
OdpowiedzUsuńnie ogarniam xD
Super rozdział.Cieszę się że między Michałem a Berenika się układa. Pozdrawiam i do jutra ;)
OdpowiedzUsuńSuper rozdział !
OdpowiedzUsuńAle oni się słodko kłócą *,*
Pozdrawiam i do następnego ;)
genialny rozdział. dobrze ,że się pogodzili i dobrze się układa między nami. Ciekawa jestem jak będą się dogadywać ze sobą dalej. Michał trochę przesadzał z tym korkiem ,ale tacy są faceci. Dawaj szybko nowy rozdział.
OdpowiedzUsuńJak widać kłócić można się o wszystko:)
OdpowiedzUsuńŚwietny rozdział!
Pozdrawiam:)
no i super ;)
OdpowiedzUsuńkolejna sprzeczka za nami :D
ciecze sie ze beda dluzsze rozdzialy
pozdrawiam i do jutra :*
To ber pozna Cały Jastrzębski Węgiel ;) Już się nie mogę doczekać, co oni odwalać będą. ta ich kłótnia była świetna :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;*
Super rozdział nie mogę się doczekać następnego.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)