niedziela, 25 maja 2014

Rozdział 37:

Dwa dni później:


Wszystko spakowane i dopięte na ostatni guzik.Stoję właśnie na lotnisku i czekam na mój samolot.Jest Michał,Jula,Zbyszek,Bartek z Alicją,rodzice i Kubuś.Będę za nimi tęskniła ale jak jest szansa to trzeba ja wykorzystać.
- Pasażerowie lotu nr 125. proszeni o przyjście do stanowiska odpraw.Dziękuję.-usłyszałam,czyli to mój samolot.
- Bereniko jesteś gotowa?-zapytał lekarz.Wstałam i pożegnałam się z wszystkimi.
- Nie zapomnij o mnie.-powiedziałam i przytuliłam Michała.
- O tobie słonko nigdy.Leć bo nie zdążysz na samolot.-pocałowałam go i poszłam za lekarzem.Kiedy usiadłam w samolocie na swoim miejscu poczułam tą pustkę i zaczęłam płakać,ze zmęczenia zasnęłam.
- Wstawaj już jesteśmy.-powiedział pan Jarek.
- Już o musiałam przespać cały lot.-uśmiechnęłam się.Wysiedliśmy z samolotu i na lotnisku czekał na nas mój rehabilitant.Nie powiem dość młody bo miał około 25 lat,nawet ładny,ale ja mam Michała i jest o 100 razy lepszy.
- Witajcie nazywam się Damian i będę twoim rehabilitantem.
- Cześć Berenika,ale możesz mi mówić Ber.-podałam mu rękę.Później przywitał się z panem Jarkiem i pojechaliśmy do ośrodka w którym będą przeprowadzane rehabilitacje,ale i także tam mam pokój.Można powiedzieć że to takie coś jak Spała.
- Dobra to twój pokój,teraz do spania bo jutro od 8:00 zaczynamy ćwiczenia.-powiedział Damian.
- Dzięki to dobranoc.-weszłam do pokoju i zadzwoniłam do rodziców że już jestem.Postanowiłam zadzwonić też do Michała.
- Halo?-zapytał.
- Cześć skarbie,już przyjechałam do ośrodka.-powiedziałam.
- To bardzo się cieszę,tęsknię za tobą.-zaśmiał się.
- Ja za tobą też,spokojnie minie szybciej niż myślisz,zaraz masz zgrupowanie więc czas szybko minie.-pogadaliśmy około godziny i poszłam spać w końcu od jutra ćwiczenia.
- Ber wstawaj.-usłyszałam na sobą głos,ale nie zwróciłam na to uwagi i dalej poszłam spać.- Nie tak nie będzie.-znów usłyszałam a kilka sekund później poczułam na sobie kubek zimnej wody.
- Co ty robisz człowieku?-krzyknęłam na Damiana.
- Tak w Stanach budzi się osoby spóźniające się na rehabilitację.-powiedział.
- To która godzina?-zapytałam zrywając się z łóżka.
- Jest 8:10.Miałaś być w salce o 8:00.
- Już daj mi się ubrać i zaczynamy.-pobiegłam do łazienki i się ubrałam.
 
I tak było prawie codziennie.Dni mijały mi strasznie szybko,ale gdybym spodziewała się tego co się stanie to nigdy bym tu nie przyjechała.
Dwa miesiące później:
Dziś miałam mieć pierwszy trening z dziewczynami które tańczą na meczach.Damian stwierdził że czas wypróbować nogi.Wszystko było genialne żaden skok czy gwałtowniejszy ruch nie spowodował bólu.Byłam zachwycona i postanowiłam wrócić do Polski tydzień wcześniej.Tylko nagle dostałam dziwnego Sms'a od Michała:
Przepraszam że mówię ci to w taki sposób,ale nie potrafię już z tobą być.Może to przez ten twój wyjazd?Uważam że lepiej będzie kiedy zakończymy nasz związek i zostaniemy przyjaciółmi.
Michał
 
To był dla mnie cios w samo serce.Nie mogłam uwierzyć że tak jest napisane w tej wiadomości.Od razu zaczęłam płakać i dzwonić do Michała,ale bardziej zdziwiło mnie to że jego telefon odebrała jakaś dziewczyna.
- Słucham?-zapytała.Nie miałam odwagi się odezwać i rozłączyłam połączenie.Spakowałam swoje rzeczy i postanowiłam wrócić do Polski mimo wszystko.Razem z panem Jarkiem podziękowaliśmy Damianowi za pomoc i wróciliśmy wreszcie na ziemię ojczystą.
Na lotnisku czekali rodzice.
- Córeczko jak my się stęskniliśmy za tobą.-przytuliła mnie mama.
- Tak ja za wami też.-powiedziałam,pożegnałam się z panem Jarkiem i również podziękowałam.Razem z rodzicami wróciłam do Nysy gdzie czekała mnie kolejna niespodzianka.....
 
 
 
 
I oto moja niespodzianka dla was,przyśpieszyłam czas bo dopiero teraz  będzie się działo w ich życiu :) Dziękuję za komentarze i mocno mnie nie bijcie,następny we wtorek.Brawo dla chłopaków szybkie 3:0 i kolejne 3 punkty dla nas.
Pozdrawiam Aga

11 komentarzy:

  1. O matko... Nie wiem co pwoiedzieć... Mam nadzieję, ze ten sms od Michała to pomyłka, mam nadzieje, ze on jej nie zdradził... Proszę... :(
    A moze ta niespodzianka to właśnie Michał? Może zgubił telefon i specjalnie jakaś dziewczyna to napisała... Łudze się, że to Michał na nia czeka... Obym się nie rozczarowała... Dodawaj szybko kolejny rozdział, bo chyba umrę...
    Zapraszam do mnie na 74: http://bede-walczyc-do-konca.blogspot.com/
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. O kurcze... Jestem po prostu w szoku. Wiedziałam że przez ten wyjazd coś się popsuje. Mam wielką nadzieję że ten SMS to jakaś głupia pomyłka. Oby w Nysie czekał na nią Michał. Czekam z niecierpliwością na następny. Pozdrawiam Nika :)

    OdpowiedzUsuń
  3. O kurcze... Jestem po prostu w szoku. Wiedziałam że przez ten wyjazd coś się popsuje. Mam nadzieje że ten SMS to jakaś głupia pomyłka. Oby w Nysie czekał na nią Michał. Czekam z niecierpliwością na następny. Pozdrawiam Nika :)

    OdpowiedzUsuń
  4. hola, hole. CO TO MA BYC?! Co ten Michał wyprawia?! Nacpał sie czy jak?! Nieeeeee nooo, zwariuję z tym człowiekiem.
    Pozdrawiam ;*

    OdpowiedzUsuń
  5. Michał to po prostu: Świnia! Jak on mógł?!?! Dziewczyna wyjechała na leczenie, a on sobie panienkę znalazł. No co za chu*j! A tą niespodzianką najlepiej byłby Damian. Berenika by się z nim związała, a Michał byłby zazdrosny to by zrozumiał swój błąd! Czekam na kolejny!
    Pozdrawiam:*

    OdpowiedzUsuń
  6. w sumie to sie ciesze, ze przyspieszylas ich losy ;)
    moze tego sms wyslala ta dziewczyna, a nie Michal :D
    a w domu w Nysie czeka wlasnie na nia Misiek :)
    to do nastepnego :*

    OdpowiedzUsuń
  7. podejrzewam, że Michał nic nie wie o tym sms`ie, ale to tylko moje spekulacje xD

    OdpowiedzUsuń
  8. No i jan ja wytrzymam?! do wrorku kobieto.....ta walnieta kur...tyna dziewczyna napisala SMS'a Michal taki nie jest i powiedzialby w twarz

    OdpowiedzUsuń
  9. JA CIE CHYBA ZABIJE! Nie wierzę,po prostu nie wierzę,że to Michał napisał.
    Mam nadzieję,że to pomyłka jakaś.
    Pozdrawiam i czekam na kolejny ;*

    OdpowiedzUsuń
  10. no Misiek taki nie jest,nie zrobiłby tego :( chyba... zapraszam do mnie na 21 :D

    OdpowiedzUsuń
  11. http://bede-walczyc-do-konca.blogspot.com/ zapraszam na 75 :)

    OdpowiedzUsuń